swojego czasu miałam olbrzymią słabość do kwiecistych sukienek. wciąż są w mojej szafie jako relikt przeszłości i trzymam je z sentymentu, bo teraz to już niekoniecznie styl, z którym się utożsamiam. ale uwielbiam podziwiać na innych te piękne, kwiatowe wzory, a wiosną ulice wręcz zakwitają. ;)
1000? Chyba ktoś przegiął!!! Kupiłam sobie w zeszłym roku w lumpie super kieckę za 8 zeta jeszcze z metką, w tym roku to chyba będzie hit!;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie kreacje :) te sukienki są takie kobiece i wiosenne!
OdpowiedzUsuńswojego czasu miałam olbrzymią słabość do kwiecistych sukienek.
OdpowiedzUsuńwciąż są w mojej szafie jako relikt przeszłości i trzymam je z sentymentu, bo teraz to już niekoniecznie styl, z którym się utożsamiam.
ale uwielbiam podziwiać na innych te piękne, kwiatowe wzory, a wiosną ulice wręcz zakwitają. ;)
pozdrawiam cieplutko,
jesuswannatouchme.
<3
tak podany floral i ja chetnie bym załozyła :)
OdpowiedzUsuńKwiaty to ja kocham nad życie :-)
OdpowiedzUsuń