Obserwatorzy

Translate

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

NIGDY nie mów nigdy

Czy macie listę takich rzeczy, których NIGDY nie założycie?

Ja mam, trzymam się jej od lat, ale...

no właśnie są wyjatki :))

Mój NR 1 to białe buty

Teoterycznie nic do nich nie mam, niektóre nawet mi się podobają (np. te poniżej),


ale nie zakłądam białych i już. Czuję się w nich jak wystrojona jak stróż w Boże Ciało 
- jak mawiała moja babcia :)

Wyjątek stanowił mój ślub, gdzie ww. wystojenie uznałam wręcz za pożądane :)

Choć muszę przyznać, że poniższe stylizacje nawet do mnie przemawiają, jednak białym pantofelkom, sandałkom, kozaczkom mówię NIE.






Mój NR 2
 to trampki na obcasie

W tym przypadku nie przewiduję na razie wyjątków :)





Mój NR 3

sandały i skarpety 

Ostatnio widzę, że taka moda się pojawia, ale wg mnie to po prostu kicz i obciach.
Wyjatek stanowią dzieci do lat 10. :)










Wiecej NIGDY na razie nie mam :) A WY? :))




piątek, 26 kwietnia 2013

miało być kolorowo....

.... a wyszło jak zawsze :)

Ale cóż takie kolory to moje drugie ja :)

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że spodnie we wzorki są moimi ulubionymi, a nowe sandały są boskie, choć nauka chodzenia zdecydowanie się w nich przyda :)






bluzka atmosphere
marynarka denim co
spodnie reserved
buty butik
torebka all
szal H&M

wtorek, 23 kwietnia 2013

czas na... sandały :)

Jakoś tak niepostrzeżenie przeskoczyłam od zimy do lata. 

Przejściowe stroje posiadam i owszem  - ostatnio nawet zakupiłam od dawna poszukiwaną parkę w kolorze zgniłej zieleni (nazwa zawsze mnie jakoś odrzuca :)) - ale na zakup nowych nie mam ochoty, ciagle mam wrażenie, że lato czai się tuż za rogiem i nie ma co inwestować w wiosenne stroje.

Po wzorzystych spodniach naszłą mnie ochota na sandałki - płaskich mam już kilka par, więc chciałam jakieś do sukienki.

Zamówiłam takie i zastanawiam się czy dam radę się w nich poruszać - moje podstawowe obuwie jest wyłacznie płaskie :)




poniedziałek, 22 kwietnia 2013

no i po polowaniu

Powiem Wam szczerze, że już zapomniałam jakie zakupy moga być męczące ;)

Zmęczyłam się strasznie, ale polowanie można uznac za zadowalające :)

Spodnie z nadrukiem H&M, jeansy i szare jegginsy C&A
- nie mogłam się powstrzymać, by nie kupić niczego szarego :))

Buty co prawda dla syna, ale żałowałam, że nie było mojego rozmiaru ;D (H&M)







środa, 17 kwietnia 2013

polowanie czas zacząć :)

Długo się wahałam (teraz już wiem, po kim mój synalek jest taki niezdecydowany;)) i postanowiłam:

WYRUSZAM NA POLOWANIE PO... 


...wzorzyste spodnie :)

Wiem, wiem jestem jak zawsze 100 lat za modnymi rzeczami, ale dopiero do mnie dotarło,
że chcę je mieć :)

Skończy się zapewne na szarościach, ale i tak będę pewnie zadowolona :)

Inspiracje:

















środa, 3 kwietnia 2013

czas na wiosenne inspiracje

W tym roku porzucam szarości i wybieram się na kolorowe szaleństwo :))

Choć za oknami sypie śnieg, nie poddaję się temu trendowi i podążam na poszukiwanie kolorowej wiosny - przynajmniej w sklepach ;)



 Mam tylko nadzieję, że nie przesadzę ;)) 




Dziewczynami powyżej inspirować się nie zamierzam, więc może nie będzie tak źle - poniżej znalezione stylizacje, które przypadły mi do gustu i które zainspirowały mnie do kolorowych zakupów :)